poniedziałek, 23 maja 2016

Jak dbam o włosy - moje kosmetyki

Włosy ...

Każda z Nas ma na pewno swoje ulubione kosmetyki do pielęgnacji włosów , dzisiaj pokaże Wam swoje ... Kiedyś miałam bardzo długie włosy , niestety przez pewną chorobę ich ilość zmniejszyła się o połowę i przestały być tak piękne jak dawniej ...
Prostownicę używam rzadko , najczęściej na weekendy . Suszarkę używam tylko wtedy kiedy się spieszę i muszę szybko wysuszyć włosy. Kiedy farbuję to tylko odrosty aby nie niszczyć włosów po długości , średnio co 2 miesiące ścinam ok 5-10 cm .


1. Maska bananowa firmy Kallos - jej zapach jest obłędny , włosy pięknie pachną i są nawilżone . Do tego ogromnym plusem jest niewielka cena - ok 11 zl za litr .
2. Maska Crema Argain Crystal Oil - pierwszy raz spotkałam się z tą maską , dostałam ją gratis od trychologa . Wystarczy jedna minuta z tą maską na włosach aby  były miękkie , zapach jest ok , cena jest jedynym minusem 40 zł za 250 ml.
3. Od niedawna w moim posiadaniu odżywka Garnier , od dawna lubię kosmetyki tej firmy więc długo się nie zastanawiałam czy ją brać czy nie :)
Zapach piękny miodowy , włosy po umyciu długo pachną , super się rozczesują i cena przyzwoita bo ok 13 zł.



1. Balsam wygładzający bez spłukiwania Schwarzkopf , włosy się po nim nie puszą , pięknie pachną , ale według mnie trochę obciąża włosy .
2. Jest to krem BB do włosów dojrzałych ( co nie doczytałam w sklepie )
Lubię go za zapach , włosy się po nim dobrze rozczesują .  

1. Suchy szampon batiste zna już chyba każda z Nas :) Ja go uwielbiam, jest wydajny, pięknie pachnie jest do każdego typu włosów , nie obciąża ich . Daje efekt lekkości i świeżości .
2.  Mam kilka ulubionych szamponów , ale na zdjęciu jest ten który mogę tylko i wyłącznie używać ... Szampon Rising cena ok 60 zł , nie przepadam za nim włosy są po nim wysuszone jak nitki , zapach średni , ale dobry dla włosów nie ma w sobie nic a nic parabenów i jest zrobiony tylko i wyłącznie z ziół , wyboru nie mam mogę używać tylko ten :)








Mam nadzieję że ten post Wam się spodoba i być może podpowie co kupić a co nie :)

Pozdrawiam Margaretka :)

niedziela, 22 maja 2016

Z pamiętnika młodej żony :)

Dzisiejszy post będzie dotyczył jednego z najpiękniejszych dni w Naszym życiu .
A konkretnie o naszym ślubie, o dniu w którym powiedzieliśmy sobie 'tak'.
W dniu 25.07.15 mój stan cywilny zmienił się z panny na żonę , uwielbiam być żoną ...




Miesiąc przed ślubem strasznie się stresowałam ale jak przyszło co do czego to po stresie nie było śladu :D Dopiero w sobotę podczas makijażu zaczął mnie delikatnie brzuch boleć ale to było chwilowe . Oczywiście pogoda nam dopisała pomijając ulewę , która była przed przyjazdem męża do mnie :) Bałam się że deszcz nie ustanie , ale w końcu wyjrzało słoneczko, było parnie ok 30 stopni ...

Zawsze marzyła mi się wiązanka z prawdziwych kwiatów , ale jak zobaczyłam bukiety z broszek - zakochałam się ! Bukiecik miałam w kolorze brzoskwiniowym , pięknie się mienił  i jest na lata nie niszczy się ...





W kościele stresu nie było , były za to momenty wzruszenia :)
Jednym z prezentów od mojej siostry/świadkowej było wynajęcie śpiewaczki , zaśpiewała nam 'Alleluja' dziewczyna miała tak piękny, mocny głos aż miałam ciarki - coś pięknego !
Łzy napływały mi do oczu myślałam że się nie powstrzymam :) Kościół mieliśmy pięknie ubrany w kolorach biało brzoskwiniowych .






Po mszy było wystrzelenie tub i obrzucenie grosikami , życzenia i oczywiście nie mogło zabraknąć pamiątkowego zdjęcia z naszymi wspaniałymi gośćmi :)

Na sali przywitali Nas rodzice  i najlepsza orkiestra :)

I nadszedł największy stres podczas pierwszego tańca ... dodam że mieszkamy za granicą i 4 dni przed ślubem mieliśmy tylko 3 lekcje tańca , jak na tak małą ilość nauki jestem zadowolona :)











Całe wesele było wspaniałe , wszystko poszło po naszej myśli, goście byli zadowoleni a to bardzo ważne :) Aktualnie mija nam 10 miesiąc po ślubie :)

Miłego czytania :)
Pozdrawiam Margaretka.





czwartek, 19 maja 2016

Moja opinia na temat lakierów hybrydowych ...

Paznokcie hybrydowe - możesz zrobić je sama :) 






Miałam mieszane zdanie na temat lakierów hybrydowych ponieważ jedni sobie chwalą inni mówią że to porażka bo odpadają po 2 dniach ...
Jednak zdecydowałam na kupno 2 sztuk tak na próbę czy mi się spodobają czy też nie.
Już po pierwszym użyciu się w nich zakochałam ! Używam dwóch firm : Semilac i Neonail :)
Zalety :
- piękne kolory
- trwałość
- można je zrobić samemu w domu
- metoda ta jest wyjątkowo bezpieczna dla paznokcia
Wady :
- dla mnie tylko jedna - cena ... chociaż można na nią przymknąć oko :)

Poniżej przedstawiam moją kolekcję i moje prace :)











Na koniec mogę polecić jeszcze naklejki wodne , które skradły moje serce . Dzięki nim można uzyskać piękne wzory na paznokciach i jest ich mnóstwooo , do wybory do koloru ...
Miłego czytania , pozdrawiam Margaretka :)



środa, 18 maja 2016

Pierwszy post - moja osoba :)

Witam na moim blogu ;)


Długo myślałam nad tym czy założyć bloga czy nie ... i w końcu padło na tak .

Tak na początku to ...
Jestem Gosia , mam 22 lata i jestem szczęśliwą mężatką :)


Na blogu będę pisać na tematy , które mam nadzieję zainteresują każdą kobietę :)
Pojawią się posty o kosmetykach, paznokciach hybrydowych, modzie o przeczytanych i polecanych książkach i co nie co o kuchni , będę się dzieliła z Wami moimi przepisami , oczywiście tymi udanymi :) :) 


Pojawi się odrobina mojego życia osobistego , o moim ślubie o życiu młodej żony :)
Mam nadzieję że będzie Wam się miło czytało :)


Pozdrawiam Margaretka :)